leki

Przecież wiadomo, że chodzi o kasę. Specjalnie zrobili głupkowaty przepis, żeby sobie go interpretować pod siebie. Przecież logiczne, że skoro lek nie ma polskich atestów to nie ma prawa go być na polskim rynku ani tym bardziej nikt nie ma prawa go w Polsce stosować. Tym samym argumentacja o "dopuszczeniu w UE i tym samym w PL" jest zwykłą bzdurą. To państwo decyduje o możliwości wprowadzenia czegoś na rynek a nie producent. Producent może chcieć, może spełniać normy ale wszystko leży w decyzji państwa. Fakt jest taki, że powinni rozpatrywać wszystkie wnioski pozytywnie i każdy lek zrefundować bo w praktyce leki przeznaczone do UE spełniają również Polskie kryteria.skoro jeżeli nasz cudowny mądry rząd zanieczyścił nam środowisko potem żywność dzięki czemu jedyną chorobą jaką się obecnie słyszy to jest RAK a ma byc jeszcze gorzej to niech nas leczy łaski nie robi - uważam że jak ludzie się nie opamiętają nie zmienią swoich nawyków żywieniowych i będą jeść tą przetworzoną żywność to naprawdę czeka nas katastrofa - ja odkąd naczytałam się na temat żywienia raka i w ogóle chorób cywilizacyjnych i to dzięki temu że sama miałam raka piersi bo inaczej bym nie miała pojęcia o niczym i wierzyła we wszystko czym nas karmią w mediach a tak postanowiłam zmienić całkowicie swoje nawyki i przestałam słodzić kawę i cherbatę, nie jem pieczywa w zamian smażę sobie placki serowo-jajeczne które z powodzeniem mogą zastąpić pieczywo, piję soki wyciśnięte z warzym i owoców niestety nie ekologiczne, nie kupuję wędliny w sklepach sama sobie piekę mięsa na kanapki, nie kupuję żadnych słodyczy, napojów, ziemniaki i warzywa gotuję na parze itd itd ale mozna i naprawdę nie głoduję a czuję się lepiej do tego po 4 g wit C kwasu askorbinowego bo nie tego z apteki, łyżka oleju lnianego bo to kwasy omega 3 które są zbawienne a organizm ich nie wytwarza i tyle co moge zrobić a jaki będzie efekt zobaczę po jakimś czasie ale wiem że można tylko trzeba chcieć. Widze, że wielu tu wylewa pomyje na ministra i ministerstwo... 3 mln rocznie, to 180 mln przez 60 lat, tylko na jedną chorbę i jednego pacjenta. Ile dorzucicie do budżetu, żeby każdego leczyć?? Składka zdrowotna to 9% dochodu, w przybliżeniu 5 tys. zł na rok płaci średnio zarabiający. Taki jeden chory wyczerpuje całość składek 600 ludzi w roku. Dołożycie więcej? Minister ma tylko tyle, ile uzbiera od podatników!! Jakiś bełkot - widać że dziennikarz nie wie o co w temacie chodzi. Jak leku nie ma w Pl a jest w UE tzn ze nie obejmuje go polski koszyk świadczeń. Nie jest refundowany. Zgoda na sprowadzenie jest, można sobie go kupić ale na refundacje, skoro jest poza koszykiem zgody nie ma. Mamy koszyk i tak za duży w stosunku do naszej składki wiec o co cały raban? Czy jest ktoś rozsądnie myślący, kto dziwi się że nie mamy takiego koszyka jak rozwinięte kraje UE?